Komentarze: 4
Nie mam sily nawet pisac :)) Dzisiejszy dzien obfitowal w liczne wrazenia i emocje. Z przyjaciolka doszlysmy do wniosku , ze politechnika wroclawska aby sie pozbyc chetnych na studium talent wymyslila kilka pulapek: np. jak myslisz , ze bedzie slonce , to pada deszcz , z kolei jak sie ubierzesz jak niedzwiadek polarny to goraco jak nie wiem :> Ale to nie wszystko , jak przechodzisz sobie na zielonym swietle pewny , ze nic Ci nie grozi .... a gdzie tam , tuz obok Ciebie przejezdza rozpedzony samochod (to tez pulapka polibudy)
Dzisiaj sie spotkalam z moim psiapsielem panem PIEGIEM :**.Normalne fajowo bylo :) Lucka ofkors musiala ponarzekac , ze przez moje "glupie spotkanie" musiala kilka godzin pozniej do domq wrocic , ale ona tak zawsze :)
Z Piegiem poszlismy sobie do galerii dominikanskiej a pozniej jeszcze zaprowadzil nas na rynek ( uaaaaaauuuuuuuuuuu:P)Oczywiscie nie odbylo sie bez paru drobnych sprzeczek , chocby o to , ze wg Niego techno to nie muzyka :P
Ide spac bo mnie boli dolna partia brzucha i zaraz kipne na klawe . Pozdroffka dla wszystkich a w szczegolnosci dla Dj'a kamciarki i innych