Archiwum 02 listopada 2002


lis 02 2002 Boszzz
Komentarze: 2

Ejj no czytam sobie ludzie Wasze wpisy i doszlam do wniosku , ze niektorzy z was powinni pracowac jako hmm....... No wlasnie zamiast pocieszyc i podac pomocna dlon,  to niektorzy ( oczywiscie nie  wszyscy) sa jak takie male  hitlerki . Wezma pałkę i dobija  lezacego :))) Fajnie macie :))) Pozdrowionka  dla Tych , ktorzy  pomagaja :)) :*

hexe : :
lis 02 2002 Nienawidze siebie
Komentarze: 4

Kolejny dzien dolka. Zaczelo sie od tego ze stanelam sobie na wadze. Znow za duzo. Ja nie wiem jak mozna w ciagu dnia przytyc 2 kg biorac pod uwage to ze sie  prawie nic nie jadlo.Cwiczyc tez nie moge , strasznie mnie boli brzuch , jak wstane za szybko to mam zawroty glowy i straszne klucie w prawej stronie  glowy. Skurcze zoladka nie puszczaja. Zaczynam powracac do moich dawnych pogladow. Bog. Jest ktos taki? Dlaczego inni rodza sie z talentem , ladni , chocby nie wiem jak bardzo zarli to nie przytyja?? Dlaczego ja nie mam zadnego talentu , na wszystko musze ciezko harowac , a tyje  juz od samej wody.Nie rozumiem tego. Bog? pffff  szkoda  gadac. Gdzie tu sprawiedliwosc?!

Juz nie wiem  co mam zrobic. Cwiczyc nie moge bo mam taknsilne skurcze zoladka , ze nie moge sie podniesc z krzesla. Nie chce isc do lekarza , bo wiem co powie: niedozywienie. Hmmn z mojego wygladu raczej nie mozna  tak powiedziec . Co najwyzej  to:  nadzywienie :P  A jeszcze qrde to ze jestem popaprana na maksa. Nie potrafie powiedziec o sobie nic  dobrego. To jest wlasnie  moje  uszkodzenie  psychiczne . Nie dosc ze uszkodzona psychicznie  to jeszcze fizycznie . Spaślak.

Kiedys  sobie  cos  zrobie . Na  serio . Mam dosc  zycia w tym pierdzielonym swiecie i tego ze wokol mnie sa ludzie , ktorzy patzra sie na mnie jakbym miala zielone  czulki na czole . Ucze sie calymi dniami a  nic mi nie wychodzi. Tak to jest jak debil pojdzie na mat-fiz. Jedyne  co mi poprawialo humor  to Lucka i jeszcze Pieg , ale  oczywscie  Ten powiedzial, ze nie bedzie ze mna  rozmawial , jak sie  nie zmienie . Dziekuje za taka przyjazn.

 

hexe : :
lis 02 2002 Przegielam bata
Komentarze: 0

Dzisiaj to juz na serio  przegielam. Jak zwykle rozmawialam z moim przyjacielem z gg i powiedzialam cos zlego o sobie ( ze nie jestem nikim waznym, ze  jestem gruba i glupia) a Pieg sie na mnie obrazil. Nie wiem dlaczego to robi.Przeciez wie , ze jest dla mnie  bardzo wazna osoba w zyciu. Ze jest moim przyjacielem.

Co ja na  to poradze , ze rodzice wychowali mnie w taki sposob, ze o sobie zawsze mowie prawde. Pieg nie potrafi zrozumiec, ze wole najgorsza prawde o sobie niz najlepsze klamstwo.Po co mam okalmywac , kiedy wokol jest i tak za duzo klamstwa?

Oczywiscie poszedl sobie z gg i musialam go naklaniac smsami zeby wrocil i zebysmy pogadali. Nie udalo sie.Gniewa sie na mnie ze sie ponoc ponizam. Nie ponizam sie. On nie wie co znaczy w moim mniemaniu ponizenie. Juz mam dosc. Czy ja naprawde jestem taka popieprzona , ze ludzie nie wytrzymuja ze mna dluzej niz pare tygodni, a pozniej wymyslaja byle jaki pretekst , zeby sie mnie pozbyc? Czy tak musi byc?

hexe : :